To pytanie, które chyba każdy z nas słyszał na większości rozmów kwalifikacyjnych. Rekruter, który je zadaje chce sprawdzić czy jesteś osobą ambitną i czy dążysz do rozwoju. Jednak jak w przypadku większości tego typu pytań trzeba uważać na odpowiedź. Powinna być możliwie jak najbardziej konkretna. Poniższe wskazówki pomogą ci odpowiedzieć na nie tak, by zadziałało na twoją korzyść.

Powiedz o swoich celach w odniesieniu do celów firmy

Przed każdą rozmową powinieneś zrobić dogłębny research na temat firmy, do której aplikujesz. Dowiedz się w którą stronę zmierza, na jakich polach chce się rozwijać i znajdź punkty wspólne. Powiedz o swoich planach rozwoju na najbliższe lata i odnieś je do działań firmy. Pokażesz w ten sposób, że zależy ci na własnym rozwoju, który przyczyni się także do rozwoju firmy, jej produktów, czy zespołu, którym będziesz zarządzał.  Pracodawcy chcą widzieć, że chcesz pracować, a nie ich prześcignąć i za pięć lat znaleźć się na ich miejscu.

Możesz powiedzieć: „Szanuję, jak ta firma rozwija swoich pracowników i mam nadzieję, że w ciągu pięciu lat będę zarządzać własną drużyną i przyczynię się do rozwoju mego działu.”

Pokaż, że jesteś ambitny

Pracodawcy chcą wiedzieć, czy ich pracownicy mają pragnienie, aby rozwijać się zawodowo. Możesz wspomnieć, że w ramach pracy interesują cię np. szkolenia dla menedżerów, jeśli takie stanowisko chciałbyś za jakiś czas osiągnąć. Pokaż, że aplikując na dana pozycję myślisz o tym, że w określonym czasie chcesz osiągnąć kompetencje, które pozwolą ci na awans. Pamiętaj, by wypowiadając te słowa podkreślać, że zależy ci na rozwoju w strukturach danej firmy, a nie u konkurencji. Jeśli jesteś na tyle ambitny, że myślisz, by kiedyś zająć w niej stanowisko prezesa, raczej nie informuj o tym rekrutera. Uważaj na słowa, bo zbyt wygórowane ambicje (nawet jeśli uważasz, że te cele są w twoim zasięgu), mogą zostać źle odebrane. Jeżeli masz predyspozycje by kiedyś zarządzać firmą do której aplikujesz, pokaż to swoją pracą jak już zostaniesz zatrudniony – podpowiada Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.

Możesz powiedzieć: „Chcę badać możliwości zarządzania firmą, a także poznać niuanse tej branży, co pomoże mi się rozwijać i awansować w strukturach firmy."  

Wykaż zainteresowanie nauką

Spójrzmy prawdzie w oczy: wiele osób nie wie dokładnie, szczególnie jeśli są jeszcze na początku swojej zawodowej drogi, gdzie chciałaby się znaleźć na pięć lat. W takie sytuacji zawsze warto podkreślać swoją chęć do nauki i rozwijania się w danej dziedzinie. Mów o aspektach swojego życia zawodowego, w których chcesz się doskonalić. Może jest obszar biznesu, którego nie rozumiesz i chcesz więcej się o nim dowiedzieć, dzięi pracy w danej firmie. A może jest jakiś język, którego chciałbyś się nauczyć. Pokaż im, że interesujesz się rozwojem osobistym i że chcesz umieć więcej niż obecnie – nie tylko w ramach danej branży. Zostaniesz dzięki temu odebrany jako osoba otwarta i wszechstronna, która nawet jeśli nie wie jeszcze gdzie dokładnie będzie za jakiś czas, wie, że tylko dalsza nauka i poświęcenie czasu na rozwój pomogą jej osiągnąć sukces. A sukces pracownika to także sukces firmy.

Możesz powiedzieć: „Mam nadzieję, że wezmę udział w zajęciach rachunkowości i dowiem się więcej na temat finansowych aspektów tej branży i lepiej zrozumiem, w jaki sposób firma działa jako całość. Czy może mi pan powiedzieć jaka jest ścieżka rozwoju na danym stanowisku?" 

 

Źródło Monster Polska - tekst poradnikowy

Źr
Źódło Monster Polska - tekst poradnikowyŹ

Już długo poszukujesz pracy i nie możesz znaleźć dla siebie nic ciekawego? Może robisz coś nie tak? 
Skorzystaj z porad eksperta monsterpolska.pl.

Wyznacz sobie realne oczekiwania

Kluczem do sukcesu jest wyznaczenie sobie realistycznych oczekiwań dotyczących nowej pracy. Poszukaj ofert, które pozwolą Ci rozwinąć Twoje umiejętności. Może nie dostaniesz jeszcze pracy managera, ale nowa posada może dać Ci szansę przybliżyć się do tego stanowiska w przyszłości. 

Przejrzyj swoje CV

Być może Twoje CV nie jest zbyt atrakcyjne i nie zwraca uwagi przyszłego pracodawcy w odpowiedni sposób. Może nadszedł czas by nad nim porządnie popracować? Poproś kogoś o sprawdzenie i ocenę Twojego dokumentu. Bądź otwarty na sugestie i uwagi. Skorzystaj z naszej sekcji Poradnika Kariery i przeczytaj nasz poradnik karieryzachęcają eksperci portalu monsterpolska.pl.

Poświęć więcej czasu na poszukiwanie

Szukanie pracy jest jak praca na pełen etat. Stwórz swoją strategię poszukiwania pracy. Jeśli na wysyłanie CV poświęcasz tylko kilka godzin w tygodniu, pomyśl czy nie warto jednak poświęcić temu zadaniu więcej czasu. Im więcej czasu poświęcisz, tym lepszy efekt możesz osiągnąć.

Przemyśl swoją sytuację zawodową

Jeśli masz pracę, a szukasz tylko lepszego miejsca, przemyśl swoją sytuację zawodową jeszcze raz. Kiedy już rozejrzysz się i sprawdzisz obecną sytuację na rynku pracy, może okazać się, że Twoja obecna praca wcale nie jest taka zła.  

Zrób sobie przerwę

Może to brzmi banalnie, ale czasami to, czego tak naprawdę potrzebujesz to ucieczka od stresu towarzyszącego poszukiwaniu pracy. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, zrób sobie tygodniową przerwę. Odpocznij trochę i oczyść umysł, a będziesz zaskoczony jak wiele może się zmienić – podkreślają eksperci portalu monsterpolska.pl

Czasami potrzebne są jedynie niewielkie zmiany. Bądź otwarty na sugestie i popracuj nad strategią poszukiwania pracy, a zanim się zorientujesz, to Ty będziesz udzielał rad osobom chcącym zmienić pracę. 

 

Źródło: Monster Polska - materiał poradnikowy

Źródło Monster Polska - tekst poradnikowyŹ

Rynek pracy jest pełen ludzi mówiących półprawdy lub wręcz kłamiących, aby dostać pracę. Zazwyczaj popycha ich do tego chęć wyolbrzymienia swoich osiągnięć lub ukrycia porażek. Jednak prawdomówność jest do pogodzenia ze sztuką autoprezentacji − trzeba tylko znać granicę i pilnować się, aby jej nie przekroczyć.

Co jest nie fair

Kłamstwo jest ewidentnym zaprzeczeniem prawdzie; to nie to samo, co podkreślenie korzystnych dla Ciebie faktów czy chwalenie się sukcesami. Dlaczego warto być uczciwym pisząc CV czy mówiąc na rozmowie kwalifikacyjnej? Po pierwsze, jest to moralne. Po drugie, należy pamiętać o starym przysłowiu: „kłamstwo ma krótkie nogi”.

Jeśli oszukujesz co do stanowisk, które zajmowałeś, zawodowego doświadczenia lub wykształcenia, narażasz się na szybką i łatwą demaskację − takie informacje pracodawca łatwo sprawdzi – przestrzegają eksperci portalu monsterpolska.pl. W przypadkach mniejszej wagi, jak umieszczenie w CV krótkiego kursu w prestiżowej szkole bez podawania jego rangi i czasu trwania, ryzyko jest co prawda mniejsze, ale wciąż istnieje. W dobie Internetu i serwisów społecznościowych, przypadek lub odrobina ciekawości  ze strony pracodawcy wystarczą, aby prawda wyszła na jaw. Dziś kłamstwo ma jeszcze krótsze nogi niż dawniej.

Co jest w porządku

Prawdomówność nie oznacza konieczności chwalenia się porażkami − to byłaby głupota. Są natomiast pewne zabiegi, co do których możesz mieć uzasadnione wątpliwości, czy nie przekraczają owej granicy, o której mówiliśmy. Przykłady? Nieuwzględnianie w CV krótkich okresów bezrobocia, podkreślanie znaczenia jednych umiejętności ponad drugie.

Nie musisz umieszczać w CV każdej pracy, jaką miałeś − pracodawca chce raczej zobaczyć rozwój Twojej kariery niż encyklopedyczny wykaz stanowisk. To samo dotyczy nie dłuższych niż trzymiesięczne przerw w zatrudnieniu; mogą się one zdarzyć niemal każdemu i nie są na dłuższą metę zbyt istotne – tłumaczy Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. Nie musisz więc o nich mówić z własnej inicjatywy. Pamiętaj jednak, że niektóre firmy mają procedury, które nakazują im odrzucać aplikacje nie uwzględniające przerw w zatrudnieniu.

Podobnie jest z podkreślaniem poszczególnych umiejętności. Skupienie się na zdolnościach negocjacyjnych, mimo że jesteś dużo lepszy/−a w pracy zespołowej nie jest kłamstwem, lecz dobrą autoprezentacją w sytuacji, gdy takiej umiejętności oczekuje pracodawca – podkreślają eksperci portalu monsterpolska.pl.

Gdzie jest granica między oszustwem a dobrym PR−em? Tam gdzie przestajesz mówić o sobie, a zaczynasz o innej osobie, którą stworzyłeś specjalnie po to, aby dostać pracę. Nie tylko nie należy, ale też nie warto jej przekraczać.

Źródło Monster Polska - tekst poradnikowy

Wraz z początkiem roku wiele osób robi postanowienia, zarówno dotyczące życia prywatnego, jak i zawodowego. Im bardziej konkretnie sprecyzowany cel, tym łatwiej będzie go osiągnąć. Jeśli jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy i nie planujemy jej zmieniać, postanowieniem może być zawodowy rozwój i zostanie ekspertem w swojej dziedzinie. Taki status to idealny punkt wyjścia do rozmów o podwyżce czy awansie oraz as w rękawie, jeśli jednak w pewnym momencie zaczniemy rozglądać się za nowym zatrudnieniem.  

Kim jest ekspert?

Ekspert czy inaczej specjalista jest to osoba o teoretycznej i praktycznej znajomości danego tematu czy dziedziny. Naukowcy mówią, że potrzeba 10 tysięcy godzin na poszerzenie branżowej wiedzy, aby stać się w niej ekspertem. Liczba ta jest oczywiście przybliżona, ponieważ każda profesja rządzi się swoimi prawami, pokazuje jednak jak wiele wysiłku musimy włożyć, aby stać się w czymś naprawdę dobrym. Według szwedzkiego psychologa Karla Andersa Ericssona, aby zyskać miano eksperta należy spełnić trzy warunki. Po pierwsze, wyróżniać się na tle otoczenia. Po drugie, nasza praca powinna przynosić konkretne rezultaty. Po trzecie, uzyskane efekty nie są przypadkiem, ponieważ są powtarzalne. Warto zastanowić się nad swoją obecną pozycją i przeanalizować ile brakuje nam do poziomu eksperta w zawodzie, jaki wykonujemy, a następnie przystąpić do zdobycia go.

Ciężka i systematyczna praca

Jeśli chcesz być w swojej dziedzinie najlepszy musisz być świadomy, ze czeka cię ciężka praca, a często nawet wiele wyrzeczeń. Talent i predyspozycje są bardzo ważne i potrzebne, jednak dążenie do perfekcji, to ćwiczenia, powtarzanie, szukanie nowej wiedzy – mówią eksperci monsterpolska.pl.  Dopiero połączenie tych dwóch rzeczy – talentu i samodoskonalenia może przynieść oczekiwane efekty. Bardzo ważna jest wytrwałość w dążeniu do celu. Stanie się ekspertem jest kuszące, jednak napotkane na drodze przeszkody mogą zniechęcać do dalszej pracy. Dlatego dobrze jest główny cel podzielić na mniejsze i cały czas zdobywać kolejne stopnie „wtajemniczenia”. Ułatwi to wytrwanie w postanowieniach.  

Czytanie literatury branżowej i śledzenie trendów

Książki to źródło wiedzy, praktycznych porad oraz ciekawych rozwiązań. Choć w Internecie możemy znaleźć wiele merytorycznych informacji, książki wzmacniają podstawy naszej wiedzy i pozwalają budować dalej. Poza książkami, wartymi polecenia są także branżowe magazyny, w których znajdziemy aktualne trendy, inspirujące wywiady ze specjalistami, aktualne case studies. Jeśli chcesz być na bieżąco musisz mieć podstawy i wiedzieć co w trawie piszczy. Książki i magazyny to podstawa, ale warto też śledzić branżowe portale i subskrybować newslettery. Pomoże ci to rozwijać swoją wiedzę i swoją pozycję jako eksperta w twojej dziedzinie. Pamiętaj, że wiedza, którą już posiadasz musi być stale rozwijana jeśli chcesz osiągnąć sukces – podpowiadają eksperci serwisu monsterpolska.pl.

Czerpanie z otoczenia

Chcąc zostać ekspertem oczywiście głównie musimy skupić się na elementach składających się na działania, jakie wykonujemy. Jednak, aby wiedzieć więcej i rozwijać się w swojej dziedzinie, warto czasem wyjść poza swoją ścieżkę, porozmawiać z innymi pracownikami czy podwykonawcami. Ta dodatkowa wiedza pozwala spojrzeć na naszą „działkę” z szerszej perspektywy. Weryfikacja różnych spojrzeń na tę samą kwestię daje bardziej kompletny pogląd na całą branżę. A dobre rozumienie otoczenia, w którym pracujemy znacznie ułatwia rozwój.

Branżowe spotkania i konferencje

Niemal w każdym sektorze znajdziemy różnego rodzaju spotkania, na których zbierają się eksperci z danej dziedziny. To konferencje, warsztaty, szkolenia. Poza merytorycznym aspektem ważny jest na nich także networking. Poznawanie osób, które specjalizują się w interesującej nas dziedzinie to kolejny krok stania się ekspertem. Możliwość rozmowy, zadania dodatkowych pytań komuś, kogo podziwiamy da zdecydowanie więcej, niż np. samo czytanie artykułów. Obecność na takich spotkaniach to także sposób na poznawanie bieżących trendów. Warto w swoim kalendarzu zapisać najważniejsze branżowe eventy i poświęcić prywatny czas na uczestniczenie w nich.

Aktywność w mediach społecznościowych

Media społecznościowe powoli stają się kolejnym źródłem wiedzy. Śledząc w różnych serwisach specjalistów z branży, można w łatwy sposób obserwować to, w jaki sposób wypowiadają się na dane tematy i uczyć się od nich oraz zdobywać wiedzę z proponowanych przez nich materiałów. Wiele daje także merytoryczny udział w dyskusjach. Nawet jeśli nie jesteś pewien czy masz rację, warto brać w nich udział. To okazja do poznania opinii innych, zweryfikowania swojej wiedzy, poznania innego punktu widzenia i nauczenia się czegoś nowego – radzą eksperci serwisu monsterpolska.pl.

Źródło: monsterpolska.pl

Część osób korzysta jeszcze z wydłużonego weekendu, który dało wypadające w środę święto Trzech Króli. Jednak za chwilę trzeba będzie wrócić do codziennych, zawodowych obowiązków. A to może nie być takie łatwe, zwłaszcza, gdy urlop trwał więcej niż 3 dni. Według badań przeprowadzonych przez portal Wirtualna Polska, aż 49% spośród 6,5 tysiąca ankietowanych Polaków nie potrafi odnaleźć się w pracy po powrocie z urlopu. Jak więc sprawnie wrócić do pracy i nie stresować się tym faktem?

Zadbaj o czystość i porządek w miejscu pracy

Przed włączeniem komputera i przystąpieniem do odczytania zaległych maili, dobrze jest zadbać o porządek na swoim biurku. Szczególnie jeśli zabrakło na to czasu przed świąteczną przerwą. Porządek w miejscu pracy przyczyni się do podniesienia samodyscypliny i ułatwi skoncentrowanie się na zadaniach. Ponadto badania pokazują, że praca w czystym miejscu jest efektywniejsza i sprawia więcej przyjemności. Warto zadbać o swój komfort i dobre samopoczucie. Przy czystym biurku i kawie w ulubionym kubku powrót do pracy przebiegnie łagodniej. 

Nie rzucaj się od razu w wir obowiązków

Pierwszy dzień po powrocie z urlopu jest najtrudniejszy, dlatego warto sobie trochę luzu i nie narzucać od razu szaleńczego trybu. Najlepiej wracać stopniowo i powoli do swoich obowiązków, częściej robić przerwy i nie pozwolić kolegom oraz klientom od razu zbombardować się zadaniami. Jeśli to tylko możliwe, postaraj się zadbać też o to, byś w tym dniu nie musiał podejmować ważnych decyzji. Po powrocie z urlopu jesteśmy jeszcze myślami daleko od pracy, dlatego dobrze jest dać sobie chwilę na spokojne wdrożenie się w firmowe sprawy – podpowiadają eksperci portalu monsterpolska.pl. Badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców pokazują, że dopiero w trzecim tygodniu po powrocie do pracy wydajność pracowników wzrasta do prawidłowego poziomu, zaś we wcześniejszych tygodniach waha się granicach 40-80%. Nie warto więc walczyć ze swoim organizmem, bo natury nie da się oszukać.

Skup się na nowych wyzwaniach

Aby powrót po urlopie był łatwiejszy do zniesienia, można potraktować go nie jako „powrót”, ale „nowe wyzwania”. Najtrudniej jest nam pogodzić się z rutynowym charakterem dnia, dlatego skupmy się na tym co nas czeka, co możemy zrobić nowego, kreatywnego, może zrealizować własny pomysł, usprawnić jakieś procesy. Nie muszą to być od razu duże projekty, ale coś co da nową energię. Taki pierwiastek nowości pozwoli na wdrożenie się w życie zawodowe szybciej i z większym entuzjazmem. Warto także wrócić do pracy z noworocznymi postanowieniami. Może to być np. zdobycie określonej liczny nowych klientów w pierwszym półroczu czy wprowadzenie nowych działań dla wybranego klienta. Statystki pokazują, że co drugi Polak robi przynajmniej jedno postanowienie noworoczne. Pierwsze dni po świętach są doskonałą okazją do analizy minionych dwunastu miesięcy i zaplanowa nia zmian na nowy rok.

Dostrzeż plusy

Pozytywne nastawienie to rzecz niezwykle ważne, jednak często pomijana i niedoceniana. Jeśli czujemy, że nie chce nam się jeszcze wracać do zawodowych obowiązków, warto poszukać plusów powrotu. Poza zadaniami, które musisz wykonać, z pewnością czeka cię także spotkanie z kolegami, ulubiona kawiarnia blisko biura, czy najlepsza pizza w knajpce sąsiadującej z miejscem twojej pracy. Pomyśl też o tym, że nie tylko ty wracasz ze świątecznego urlopu. Pomoże ci to nastroić się pozytywnie i z uśmiechem wrócić do biura – podsumowują eksperci monsterpolska.pl.

Źródło: monsterpolska.pl

Koniec roku to dla wielu osób moment refleksji nad życiem zawodowym. Nowy rok to bowiem doskonały moment na weryfikację postawionych sobie 12 miesięcy wcześniej celów, zastanowienie się nad obecną sytuacją i zaplanowanie nowych działań. Kolejne 365 dni może przynieść wiele sukcesów na polu zawodowym, pod warunkiem jednak, że obrane cele będą realne, a co najważniejsze - konsekwentnie realizowane. Jak się do tego zabrać?

Planuj i przewiduj

Samo wyznaczenie celu i postanowienie jego realizacji może okazać się niewystarczające. W natłoku codziennych spraw, postanowienia mogą ulec zatarciu, a ich realizacja odłożona na bliżej nieokreślony czas. Aby tego uniknąć warto realizację planów dobrze rozplanować, biorąc pod uwagę wszelkie możliwe czynniki, takie jak bardziej intensywne okresy w pracy, urlopy, ważne wydarzenia rodzinne, czyli wszystko to, co może absorbować dużo czasu i uwagi, a tym samym odciągać od zamierzonych działań. Ustalanie priorytetów to najprostsza metoda, by z sukcesem osiągnąć założone cele i jednocześnie uniknąć chaosu organizacyjnego. Warto wykorzystać więc do planowania codziennej pracy narzędzia, które posiadamy, np. kalendarz w poczcie e-mail, przypomnienia w smartfonie czy tradycyjne notatki. Nie wymagają one dużo wysiłku, a skutecznie systematyzują pracę i pomagają osiągnąć założone cele.

Motywuj się i nagradzaj

Każde postanowienie może zostać zrealizowane, pod warunkiem, że jest do niego odpowiednie nastawienie i motywacja. Przygotowując listę celów do osiągnięcia w nowym roku warto wypisać obok nich korzyści, jakie się z nimi wiążą. Wizja nowej pracy nie jest aż tak kusząca jak wizja nowej pracy, w której zarobki będą wyższe co pozwoli, np. na więcej podróży czy zakup wymarzonego ekspresu do kawy. Ważną kwestią w procesie motywowania jest również stworzenie systemu niewielkich nagród. Jeśli realizację swoich noworocznych postanowień podzielisz na mniejsze etapy, po każdym odhaczeniu kolejnego punktu będziesz mógł się nagradzać, co pomoże podtrzymać zapał oraz zmobilizować się do dalszego działania. Warto pamiętać, że nagroda to coś wyjątkowego i nie powinniśmy zmieniać jej w rutynę – zaznacza Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska. pl. Tę metodę można także zastosować w codziennej pracy. Mając poczucie, że tracimy zapał, warto poszukać czegoś co będzie motywacją i poprosić szefa np. o wyznaczenie systemu premiowego.

Skup się na rozwijaniu talentów

Choć w pierwszym odruchu praca nad słabymi stronami wydaje się jedynym słusznym pomysłem, lepiej włożyć energię we wzmacnianie mocnych stron i rozwijanie posiadanych już kompetencji.  Zdobyte do tej pory umiejętności warto szlifować do poziomu eksperckiego. To dzięki nim możemy awansować, postarać się o podwyżkę czy zdobyć lepszą pracę. Jeśli jesteś w czymś dobry, ale widzisz jeszcze pewne braki skup się na ich nadrobieniu. Możesz robić to sam lub skorzystać z pomocy coacha, który pomoże ci dostrzec pozostałe twoje atuty i wskaże najlepsze sposoby na ich rozwijanie - zaznacza Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. Doskonalenie siebie i swoich kompetencji to inwestycja, która szybko przyniesie zwrot.

Ucz się

Rozwój osobisty to coś, co zapobiega popadaniu w rutynę. By urozmaicić zawodową codzienność warto poszukać zajęć, które nas wzbogacą. Może to być nauka nowego języka obcego, zapisanie się na ciekawe zajęcia sportowe czy kurs plastyczny, a nawet regularna lektora prasy branżowej. Może, ale nie musi to być koniecznie coś stricte związanego z wykonywanym zawodem, ale coś interesującego, co pozwoli systematycznie odrywać się od codziennych, biurowych spraw. Możliwości jest wiele, wystarczy tylko zdecydować się na najbardziej wartościowe dla siebie.

Korzystaj z okazji do networkingu

Wymiana doświadczeń, pomoc w rozwoju kariery czy promocja osobistej marki - to tylko niektóre nieocenione zalety networkingu. Na dzisiejszym rynku pracy nie wystarczy być tylko obecnym. Wygrywają Ci, którzy są aktywni, uczestniczą w branżowych spotkaniach i konferencjach, nawiązują relację. Mówi się, że nawiązane kontakty to nasz najcenniejszy kapitał. Dlatego warto bywać i angażować się z różnego rodzaju zawodowe inicjatywy, a tym samym stawać się widocznym na rynku. Już teraz można sprawdzić kalendarz ważnych wydarzeń na 2016 rok i zaplanować swój udział w nich. To najlepsze okazje do budowania bazy kontaktów.

Dbaj o regenerację

Nie można zapominać, że poświęcenie odpowiedniej ilości czasu na odpoczynek nie jest lenistwem tylko inwestycją w większą efektywność. Nasz organizm ma swoje ograniczenia i trzeba o niego odpowiednio dbać, dobrze się odżywiać i wysypiać, by pracować wydajnie. Chwile wytchnienia dodają energii i pozwalają spojrzeć na wiele spraw w sposób bardziej zdystansowany i obiektywny. W efekcie pomagają w podejmowaniu decyzji oraz mierzeniu się z nowymi wyzwaniami.

Mierz siły na zamiary

Konstruując swoje cele ustalenie priorytetów jest ważne, ponieważ chroni przed przeciążeniem i porażką. Jednoczesne branie się za realizację kilku planów nie jest dobrym pomysłem. Nie daj się zwieść wizji, że im więcej podejmiesz inicjatyw w tym samym czasie, tym więcej osiągniesz. Takim działaniem nie tylko skuteczne się rozproszysz, ale także szybciej  wypalisz – podkreśla Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. Niezależnie, czy ma to być podniesienie kwalifikacji, rozwój osobisty, awans, podwyżka czy nawet zmiana pracy, kluczem do sukcesu jest skoncentrowanie się na jednym celu i konsekwentne dążenie do jego realizacji. Na realizację kolejnych przyjdzie odpowiedni moment – zaplanowany wraz z początkiem roku.

Źródło monsterpolska.pl

Zbliżający się okres świąteczny to nie tylko czas rodzinnych spotkań przy stole, ale także długo wyczekiwanego odpoczynku po zwykle bardzo intensywnej końcówce roku. Zdarza się jednak, że mimo świątecznej przerwy wracamy myślami o pracy, rozważamy ostatnie działania, zastanawiamy się nad kolejnymi albo przejmujemy się zawodowymi sprawami. Jak nie poddać się takim myślom i dobrze wykorzystać Święta do „naładowania baterii” na nowy rok?

Już kilka dni wolnego, w którym zajmiemy się sobą i odłożymy na bok sprawy zawodowe, pozwala na nabranie dystansu i odpoczynek od pracy. Trzeba jednak umiejętnie z nich korzystać. Szczególnie w okresie świątecznym warto oddać się rodzinnej atmosferze, zapomnieć o pracy i pozwolić sobie na relaks –  z korzyścią dla siebie i bliskich.

Zamknij główne projekty i zadania

Okres przedświąteczny w firmach to z reguły czas wzmożonej pracy i domykania projektów. Wszystko po to, by w nowym roku móc ruszyć z nowymi zadaniami i nie wracać do starych spraw. Przedświąteczna gorączka udziela się wszystkim, postaraj się jednak zachować spokój i maksymalnie wykorzystuj czas pracy. Zminimalizuj korzystanie z pożeraczy czasu, jakimi są media społecznościowe i internet. Wypunktuj najważniejsze sprawy, nadaj im priorytety. Pozwoli ci to efektywniej wykorzystać każdą minutę i zakończyć możliwie jak najwięcej zadań przed przerwą. Dzięki temu łatwiej zapomnisz o pracy w Święta, a twój wypoczynek będzie przyjemniejszy - radzi Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. Dobra organizacja zadań przed Świętami gwarantuje pozytywne nastawienie i większy zapał do pracy po świątecznym rozleniwieniu. W ostatnich dniach przed świętami starajmy sič nie zostawać po godzinach, bo spowoduje to jedynie większe przeciążenie – zarówno psychiczne, jak i fizyczne.

Wyłącz telefon i nie zaglądaj do maila

Święta Bożego Narodzenia i okres przed sylwestrem to czas, który jeśli tylko możemy wziąć urlop, warto poświęcić sobie i bliskim. Jeżeli wykonywana przez nas praca nie wymaga bycia pod telefonem 24 godziny na dobę, w czasie wolnym najlepiej wyłączyć służbową komórkę i nie zaglądać do firmowej skrzynki mailowej. Przed udaniem się na urlop ustawmy odpowiednią odpowiedź zwrotną, w której trzeba zaznaczyć w jakim okresie będziemy nieobecni i kiedy nadawca może spodziewać się odpowiedzi. Dzięki temu nikt nie będzie miał pretensji z powodu braku natychmiastowej reakcji. Jeśli na co dzień pracujemy bezpośrednio z klientami, warto poinformować ich wcześniej od planowanej przez nas przerwie świątecznej.

Naucz się odpoczywać

Zamiast rozmów o pracy, żalenia się na szefa, wspominania i przeżywania sytuacji biurowych – podczas Świąt lepiej skupić się na takich formach wypoczynku, które sprawiają największą przyjemność, a przy stole ograniczyć rozmowy na tematy zawodowe do absolutnego minimum. Pamiętaj, że rozmowa o Twoich problemach przypomina o pracy nie tylko Tobie, ale i rozmówcy. Nie wyrzucaj więc frustracji na forum rodzinnym. Jest wiele ciekawszych i bardziej przyjemnych tematów do omówienia z bliskimi niż kolejny, wymagający przetarg czy problemy z kolegami z zespołu – podpowiada Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl. 

Źródło monsterpolska.pl 

 

 

Samoocena. Kim jestem, kim mogę być. Droga do idealnej pracy.

Szukając pracy, która będzie bliska ideałowi, warto poznać swoją osobowość, zainteresowania, umiejętności oraz wyznawane wartości. Te poszukiwania pomogą Ci odnaleźć nieznane wcześniej możliwości na rynku pracy i otworzyć nowe ścieżki rozwoju. Dzięki temu gruntownie zmieni się też Twoje podejście do życia i postrzeganie własnej osoby.

Kristy Meghreblian, specjalista ds. personalnych, za podstawy błąd w posługiwaniu się typologiami osobowości uznaje przekonanie, że rezultaty testów jednoznacznie określają, kim ma być badana osoba. - Wierzcie mi, nie istnieje wróżka, która machnie czarodziejską różdżką i powie : Hokus – pokus! Powinieneś zostać architektem.- Poznanie własnej osobowości to początek drogi do poszukiwania optymalnej pracy, która da zadowolenie, satysfakcję i odpowiednie dochody. Kolejnym etapem, istotnym przy dokonywaniu samooceny jest świadomość posiadanych umiejętności. Zalicza się do nich:

  • Umiejętności techniczne - może to być przykładowo kierowanie ciężarówką lub pisanie programów komputerowych
  • Uzdolnienia - do których zaliczają się takie cechy jak np. dar przekonywania czy uzdolnienia plastyczne. Można się ich nauczyć, albo urodzić się z nimi.
  • Wiedza - określana jako dogłębne zrozumienie konkretnych zagadnień z różnych dziedzin. Mogą to być przepisy dotyczące podatku VAT, literatura hiszpańska czy geologia. Wiedza nie mieści się ściśle w definicji umiejętności, ale pracodawcy zaliczają ją do często tej kategorii.

Kiedy zaczniesz poznawać rynek pracy, zauważysz, że do wykonywania wielu, nawet bardzo różniących się od siebie zawodów, potrzebne są te same umiejętności oraz uzdolnienia Ta wiedza pozwoli ci spojrzeć w nowy sposób na Twoją zawodową przyszłość i otworzy wiele niezauważanych do tej pory możliwości. Przykładowo, doświadczenie zdobyte w dziale obsługi klienta – łatwość komunikowania się przez telefon, rozwiązywanie problemów, empatia czy umiejętność słuchania innych, mogę być pożyteczne także w dziale handlowym lub biurze prasowym.

Zdarza się też, że masz świetne umiejętności, dobrze wykonujesz swoją pracę, ale jej po prostu nie lubisz. Możesz np. bardzo dobrze pisać oferty handlowe, ale zupełnie nie czerpać z tego satysfakcji. Według Richarda Knowdella, doradcy zawodowego Monster.com, takie umiejętności należą do grupy umiejętności „wypalonych” i nie należy na nich budować swojej przyszłości. Warto wtedy jak najszybciej zmienić charakter pracy, uwzględniając kolejny czynnik decydujący o satysfakcji zawodowej, czyli zainteresowania.

Hobby staje się zawodem

- Po ukończeniu studiów rozpocząłem pracę w agencji PR – wspomina Wojtek.- Potem trafiłem do biura prasowego w korporacji. Praca sprawiała mi przyjemność, ale każdą wolną chwilę poświęcałem swojej pasji – nurkowaniu. Kiedy zostałem zwolniony z dyrektorskiego stanowiska w dużym, państwowym przedsiębiorstwie, postanowiłem przeznaczyć odprawę, jaką dostałem, na założenie własnej firmy. Teraz już trzeci rok organizuję entuzjastom nurkowania wyjazdy do Egiptu. Mam tam spółkę, którą założyłem wspólnie z moim przyjacielem z Francji. O powrocie do poprzedniego zawodu nie myślałem nawet przez chwilę, ale zdobyte umiejętności bardzo mi się przydają przy prowadzeniu firmy.-

Na etapie dokonywania samooceny pomyśl o tym, jakie masz hobby, zainteresowania, o czym lubisz rozmawiać godzinami z przyjaciółmi. Kluczem do przełożenia swoich zainteresowań na kierunek kariery zawodowej jest dostrzeżenie, jak wiążą się z pracą zawodową. Oto kilka przykładów:

  • Zainteresowania artystyczne: wyrażanie siebie i swoich idei poprzez sztuki wizualne, taniec, muzykę czy aktorstwo. Zazwyczaj osoby o takich zainteresowaniach nie znoszą pracy rutynowej. Przykłady zawodów: producent muzyczny, fotograf, projektant, nauczyciel muzyki, menedżer.
  • Zainteresowania naukowe: rozwiązywanie zagadek występujących w matematyce, fizyce i innych dziedzinach nauki. Osoby o takich zamiłowania kierują się ciekawością. Ważna jest dla nich satysfakcja z dobrze wykonanej pracy. Przykłady zawodów: opracowywanie programów komputerowych, inżynieria, planowanie w biznesie.
  • Zainteresowania społeczne: udzielanie pomocy, opieka medyczna i zajęcia skoncentrowane na pomocy innym. Osoby zaliczane do tej kategorii cenią takie cechy jak: odpowiedzialność, sympatia i uprzejmość. Przykłady zawodów: pielęgniarstwo, opieka nad dziećmi, fizykoterapia, doradztwo.
  • Przewodzenie innym, przekonywanie: osoby posiadające takie zainteresowania są pewne siebie, asertywne, poszukują mocnych wrażeń. Ważne są dla nich pieniądze i status społeczny. Przykłady zawodów: zarządzanie, sprzedaż detaliczna i hurtowa, prowadzenie własnej firmy.

Jeśli potrafisz zdefiniować swoje zainteresowania, a wcześniej określisz osobowość oraz umiejętności, pozostaje Ci ocena wartości związanych z pracą. Może się bowiem okazać, że nie każde, nawet popłatne zajęcie, da ci zadowolenie.

Wartości dają zadowolenie z pracy

- Kilka lat temu rozpoczęłam pracę w niedużej, rodzinnej firmie jako księgowa.- wspomina Anna- Początkowo czułam się tam świetnie. –Byłam dobrze przygotowana do zawodu, lubiłam go, miałam odpowiednie kompetencje , interesowałam się zmianami, jakie zachodziły w mojej branży. Miałam dobre kontakty z właścicielami i pracownikami. Lubiliśmy się, stanowiliśmy zgrany zespół. Firma rozwijała się, mieliśmy sukcesy. Został zatrudniony nowy szef, który był bardzo skuteczny i wymagał tego samego od pracowników, zupełnie zapominając o relacjach, jakie nas do tej pory łączyły. Kiedy zażądał ode mnie zwolnienia kilku osób bez merytorycznego uzasadnienia, sama odeszłam z pracy. Uznałam, że kłóci się to z wartościami przeze mnie wyznawanymi.-

Okazuje się, że ludzie są bardziej zadowoleni z pracy, jeśli jej charakter zgadza się z wyznawanymi przez nich wartościami. Wskaźnik trafności kariery, opracowany przez Monster.com, uwzględnia sześć grup wartości związanych z pracą:

  • Osiągnięcia. Realizacja tej wartości jest możliwa przy wykonywaniu pracy, która pozwala na pełne wykorzystanie Twoich uzdolnień. Odczuwasz satysfakcję, gdyż dostrzegasz rezultaty swych wysiłków i masz poczucie, że realizujesz ważne, misyjne zadania. Przykłady zawodów: lekarz, prawnik, redaktor, ekonomista.
  • Niezależność. Sprzyjają jej zajęcia umożliwiające działanie według własnej inicjatywy oraz autonomia przy podejmowaniu decyzji. Przykłady zawodów: politolog, kompozytor, trener, koordynator IT.
  • Uznanie. Praca musi ci dawać możliwości awansu zawodowego, prestiżu oraz przywództwa. Przykłady zawodów: dyrektor techniczny, kontroler lotów, menedżer ds. sprzedaży.
  • Relacje z ludźmi. Aby zrealizować tę wartość, najważniejsze będą dla Ciebie życzliwość oraz przyjazne relacje ze współpracownikami. Twoja praca będzie służyć innym i nie może sprzeciwiać się twoim zasadom moralnym. Przykłady zawodów: nauczyciel języków obcych, trener, dentysta, pracownik działu personalnego.
  • Wsparcie. Możesz na nie liczyć w firmie, która dba o swoich pracowników i daje im zadowolenie ze sposobu, w jaki są traktowani.
  • Dobre warunki pracy. Zajęcie, które daje Ci gwarancje w zakresie płacy i zatrudnienia. Przykłady zawodów: psycholog, sędzia, księgowy, rzeczoznawca ubezpieczeniowy.

-Nigdy nie idź na kompromis , jeśli chodzi o wyznawane przez ciebie wartości – radzi Kristy Meghreblian.- Należy brać pod uwagę co inni myślą i czego oczekują od Ciebie. Jednak aby być w pełni szczęśliwym , musisz samodzielnie podejmować decyzje.-

Źródło monsterpolska.pl

 

Chyba każdy, kto choć raz zmierzył się z szukaniem pracy, może powiedzieć, że to proces pełen wzlotów i upadków. Czasem długotrwały, w którym radość z telefonu od rekrutera przeplata się z poczuciem rezygnacji po otrzymaniu finansowej oferty od potencjalnego pracodawcy. Można go porównać do jazdy kolejką górską, a wygrywają Ci, którzy wytrwale dążą do swojego celu. Jak zatem nie dać się zwariować w czasie szukania pracy?

Niezależnie od powodu, proces poszukiwania pracy zaczynamy z reguły z ogromnym entuzjazmem. Ma to w końcu być początek nowego życia, skok w karierze, szansa na lepsze zarobki i możliwość nauczenia się czegoś nowego. Z zapałem piszemy CV i rozsyłamy do interesujących nas firm. Jednak to, co następuje potem, może wywołać poczucie, że jedziemy górską kolejką, raz pędząc wysoko w górę, by za chwilę ostro polecieć w dół.

Nie dajmy się zniechęcić

Szukanie pracy nie jest łatwe i obfituje zarówno w radosne momenty, jak i chwile zwątpienia, jednak warto nieustannie myśleć o celu, do jakiego dążymy i korzyściach, jakie na nas czekają, kiedy już go osiągniemy. Aby w krytycznych momentach o nich nie zapominać, możemy powiesić nad biurkiem powody, dla których szukamy nowego zajęcia – będą nas motywowały do dalszego działania w gorszych momentach.

Dbajmy o rozrywkę

Wydawałoby się, że szukając pracy powinniśmy być skupieni głównie na tym i nie tracić czasu, ani tym bardziej pieniędzy na zabawę. Jednak, aby nie dać się zwariować, dobrze jest mieć poczucie, że poza poszukaniem pracy jest coś jeszcze – normalne, codzienne życie, spotkania z przyjaciółmi, wyjścia do kina. Przebywanie wśród bliskich osób i spędzanie czasu w sposób, który sprawia nam przyjemność pozwala zachować work-life balance. Pamiętajmy, że poszukiwanie pracy to też praca i dlatego warto zadbać o zachowanie równowagi. Poświęcamy mu dużo czasu i energii, a aby nie zniechęcić się zbyt szybko warto mieć od tego procesu miłą odskocznię – podpowiada Małgorzata Majewska, ekspert serwisu monsterpolska.pl.

Uwierzmy w siebie

Rekruterzy rzadko oddzwaniają, a jeśli już się kontaktują to przedstawiają niesatysfakcjonującą propozycję finansową? Po kilku takich rozmowach można mieć rzeczywiście dość i zniechęcić do dalszych poszukiwań. W pierwszym kroku warto zweryfikować dotychczasowe doświadczenie, oczekiwania wobec nowej pracy oraz możliwości na rynku. Jednak nie po to, aby je natychmiast obniżyć, ale po to, by upewnić się w tym, że jesteśmy wartościowymi kandydatami. Firmy często jeszcze stosują technikę proponowania niższego wynagrodzenia, chcąc obniżyć koszty utrzymania pracowników. Jeśli zależy nam na zdobyciu konkretnej pracy za określone wynagrodzenie, bo znamy nasze kompetencje, rynek i wiemy, że oczekiwana przez nas stawka nie jest zawyżona nie powinniśmy rezygnować i przyjmować pierwszej lepszej propozycji. Bierzmy udział w spotkaniach i negocjujmy  – radzi Małgorzata Majewska, ekspert serwi su monsterpolska.pl.

Cały proces szukania pracy może i bywa męczący, jednak warto potraktować go jako ciekawe doświadczenie i naukę. Można się także do niego uśmiechnąć i porównać do jazdy kolejką górską przedstawiając za pomocą popularnych emotikon.

Pamiętajmy, że każde kolejne wysłane CV i spotkanie rekrutacyjne to lekcja. Jeśli odbierzemy ich kilka i z entuzjazmem podejdziemy do szukania pracy, zaowocuje to zasłużoną nową posadą.

Źródło: monsterpolska.pl

Oswojenie się z decyzją o zmianie pracy to pierwszy krok do sukcesu. Kolejnym jest podjęcie skutecznego działania i przygotowanie się na różnego rodzaju zawirowania. Warto bowiem zdawać sobie sprawę, że proces szukania pracy bywa złożony i nieraz długotrwały. Aby poszukiwania przyniosły oczekiwany rezultat, nasze działania muszą być dokładnie przemyślane, systematyczne i dynamiczne. Dokładne przyjrzenie się temu, co oferują firmy jest ważnym krokiem w procesie poszukiwania pracy. Według globalnej ankiety przeprowadzonej przez Monster.com, ponad 60% badanych użytkowników serwisu uważa to za istotny element przy podejmowaniu decyzji o przyjęciu pracy.

Najważniejszym etapem poszukiwań powinno być ustalenie konkretnego celu – stanowiska, jakie chcemy zdobyć czy profilu firmy w jakiej chcemy pracować. Nowa praca powinna zapewnić satysfakcję, wyższe wynagrodzenie i rozwój. To ważne szczególnie w obliczu wyników ankiety przeprowadzonej przez Monster Polska, według której niemal 60% Polaków jest w stanie poświęcić rozwój swojej kariery w obawie przed zmianą pracy. Jeśli udało nam się ten lęk pokonać, trzeba zrobić wszystko, by zmiana przyniosła rzeczywistą poprawę i pozytywnie wpłynęła na rozwój kariery. Jak zatem z sukcesem szukać pracy?

Ustalenie priorytetów i planów

Znając kierunek, w którym chcemy zmierzać, dobrze jest ustalić priorytety, czyli rzeczy najważniejsze dla nas w nowej pracy, np. zdobycie unikalnych kompetencji, wyższe stanowisko, możliwość awansu, wyższe zarobki, które pozwolą na zakup nowego mieszkania, etc. Będą nas one motywowały do działania. Nasze cele musimy też skonfrontować ze swoim zawodowym profilem, posiadanymi umiejętnościami i na tej podstawie wyznaczyć plan działania. Będzie niezawodnym punktem odniesienia na kolejnych etapach poszukiwania pracy.

Typowanie wymarzonych firm

Wyznaczenie celu, jakim jest praca w danej branży czy na konkretnym stanowisku to ważny krok. Warto jednak pójść dalej i wytypować konkretne firmy, w których chcielibyśmy pracować. Dobrze jest po zrobieniu takiej listy dokładnie sprawdzić, co wybrane przez nas firmy oferują, poszukać opinii pracowników, partnerów, klientów. Mówimy od jakiegoś czasu o rynku pracownika, na którym to on, a nie pracodawca zaczyna dyktować warunki. W związku z tym pracodawcy zaczynają walkę o najlepszych oferując im nie tylko atrakcyjne wynagrodzenie, ale także dodatkowe bonusy. Warto z tego korzystać i weryfikować oferty pracodawców również pod tym kątem - mówi Dariusz Duma, ekspert kampanii „Oswój zmianę” portalu monsterpolska.pl. Ubezpieczenie zdrowotne, lekcje języków obcych, karty na siłownię, udział w kursach i szkoleniach – to d odatki, które skutecznie zachęcają kandydatów. Jak pokazują wyniki globalnej ankiety Monster.com ponad 60% poszukujących pracy zdecydowałoby się na podjęcie jej w firmie oferującej zawodowy rozwój poprzez zapewnienie szkoleń, udział w konferencjach i warsztatach. 

Skrojone na miarę dokumenty aplikacyjne

Wiele mówi się o błędach popełnianych w CV, czego nie robić, a na co zwrócić uwagę. Poza oczywistymi zasadami, tj. wprowadzeniem podstawowych danych na nasz temat, podaniem wykształcenia i dotychczasowego doświadczenia zawodowego oraz dodaniem podsumowania dotychczasowych osiągnięć, informacji o szkoleniach czy zainteresowaniach, pamiętajmy też o dopasowaniu CV do branży, w której chcemy znaleźć pracę. W czasach, gdy kreatywność stała się słowem kluczem, niektórzy zapędzają się za mocno i poświęcają czas na graficzne urozmaicenia CV na stanowisko księgowego – zupełnie niepotrzebnie. W tym przypadku rekruter musi zobaczyć na CV naszą wiedzę, mocne strony i sukcesy, które możemy powtórzyć w nowym miejscu, a nie idealne, nowoczesne czcionki.  

Perfekcyjne przygotowanie do rozmowy

Przygotowanie planu, listy wymarzonych pracodawców i wysłanie dopasowanego do branży CV to połowa sukcesu. Jeśli dobrze przyłożymy się do tych zadań, powinny zaowocować zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Jak się do niej przygotować? Może będzie to dla ciebie zaskoczenie, jednak wiele osób zupełnie nie przygotowuje się do takich spotkań. Ponownie przejrzyj swoje CV, przygotuj odpowiedzi na pytania o największe sukcesy, porażki, znaj cechy i umiejętności, które potwierdzają, że najlepiej nadajesz się na to stanowisko. Dokładnie też sprawdź, czym zajmuje się dana firma, jakich ma klientów, co się o niej mówi i jakie miałyby być twoje obowiązki. Pokażesz tym samym swoje zaangażowanie i chęć do pracy w tej właśnie firmie – radzi Małgorzata Majewska, ekspert serwisu monsterpolska.pl. Odpowiednie przygotowanie do spotkania pomoże zredukować stres związany ze spotkaniem do minimum. Ważne jest także przyszykowanie stroju dzień wcześniej, zaplanowanie dojazdu – to niewielkie sprawy, które pomogą nam spokojnie dotrzeć i przejść przez spotkanie.

Działanie po spotkaniu

Stres opanowany, rozmowa przebiegła dobrze, uśmiechnięty rekruter uścisnął nam rękę i obiecał kontakt. Wydaje się, że wszystko jest w porządku i jesteśmy na najlepszej drodze do podjęcia nowego, zawodowego wyzwania. Pamiętajmy jednak, aby nie spoczywać na laurach! Mile widziane jest podziękowanie za poświęcony czas i rozmowę, wysłane rekruterowi do dwóch dni po rozmowie. Pokażemy tym, że jesteśmy dobrze wychowani i zależy nam na pracy, ale także damy się lepiej zapamiętać. Jeśli w czasie spotkania nie padły żadne terminy, warto dopytać o to kiedy firma planuje zakończyć rekrutację i kiedy możemy spodziewać się informacji zwrotnej. Czekając na wiadomość dobrze jest dalej szukać – przeglądać ogłoszenia i wysyłać CV. Nie polegaj na jednym spotkaniu, nawet jeśli masz bardzo dobre przeczucia. Dalsze poszukiwania, chodzenie na rozmowy pozwoli ci na zdobywanie szerszej wiedzy na temat rynku, a być może nawet zdobycie jeszcze lepszej pracy. Działając będziesz też czuł się lepiej w razie, jeśli odpowiedź z typowanej przez ciebie firmy będzie negatywna – podpowiada Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.

W poszukiwaniu wymarzonej pracy liczy się konsekwencja i aktywność. Przeglądanie ogłoszeń rekrutacyjnych to jedno. Warto też zaglądać na strony wymarzonych firm i tam szukać. Ostatnią ważną kwestią jest dbanie o dobre samopoczucie i znalezienie sposobu na relaks i odstresowanie, szczególnie jeśli proces rekrutacyjny będzie trwał dłużej niż zakładaliśmy. Pomoże nam to utrzymać motywację i wytrwale dążyć do osiągnięcia założonego celu – zmiany pracy na lepszą, z perspektywami i dającą satysfakcję.

Źródło monsterpolska.pl